Komisariat policji. Dyżurka. Dzwoni telefon. Dyżurny odbiera: – Komisariat Policji, słucham? – Dzień dobry. Czy to wasz komisariat wysyłał wczoraj wieczorem patrol na Lipową 74 mieszkania 3? – Chwileczkę, już sprawdzam. Tak. Mieliśmy zgłoszenie naruszenia ciszy nocnej – głośna muzyka, krzyki… – Mam prośbę. Czy możecie ich przysłać jeszcze raz? Zapomnieli zabrać czapkę i pistolet. No i zdjęcia sobie obejrzą, fajne wyszły!