Przejdź do treści
Strona główna » humor dnia

humor dnia

Szczęście Rybaka

Spotykali się dwaj rybacy. Jeden idzie bardzo uradowany, uśmiechnięty, szczęśliwy i pod pacha niesie trzy butelki wódki.
– Cześć stary, a coś ty dzisiaj taki zadowolony?
– A wiesz, złowiłem dzisiaj złotą rybkę.

Wąska Specjalizacja

Zmarł znany kardiolog i urządzono mu bardzo uroczysty pogrzeb.
Podczas ceremonii za trumną było ustawione olbrzymie serce, całe pokryte kwiatami.
Kiedy skończyły się modlitwy i przemówienia, serce otworzyło się i trumna wjechała do środka. Następnie serce zamknęło się i tak ciało doktora pozostało w nim na zawsze…
W tym momencie ktoś z obecnych wybuchnął głośnym smiechem. Wszystkie oczy zwróciły się na niego, więc powiedział:
– Bardzo przepraszam, ale wyobraziłem sobie swój własny pogrzeb. Jestem ginekologiem.
Proktolog zemdlał…

Grupa Proboszcza

Ksiądz wpadł do obskurnego baru i pyta kolesia po lewej:
– Chcesz iść do nieba?
– Jasne, że tak, Ojcze.
– Stań w takim razie plecami do ściany.
Proboszcz pyta kolejnego osobnika.
– Oczywiście Ojcze, chcę iść do nieba!
– Stań wiec obok kolegi.
Przyszła pora na Mariana. Ojciec pyta:
– Marianie Nowak, czy chcesz iść do nieba?
– Nie, jakoś niespecjalnie. – odpowiedział Marian.
– Nie chcesz iść do nieba?
– Nie.
– Nie chcesz po śmierci iść do nieba?
– A po śmierci… Po śmierci to tak, ja myślałem, że robicie grupę, żeby wysłać ją tam teraz!

Złe Oko

Księgowy opowiada przyjacielowi o swojej podróży pociągiem:
– Siedzę sobie spokojnie, myślę o interesach, a po wagonie przechadza się konduktor. Nagle stanął obok mnie i spojrzał na mnie tak, jakbym biletu nie miał.
– A co ty na to?
– Ja? Spojrzałem na niego tak, jakbym miał bilet.