Napad
Przychodzi baba do lekarza ze skarpetką na głowie.– Co pani dolega? – pyta się doktor.– Głupku to napad.
Przychodzi baba do lekarza ze skarpetką na głowie.– Co pani dolega? – pyta się doktor.– Głupku to napad.
Do znakomitego lekarza specjalisty przychodzą rodzice pewnego młodego człowieka i biadolą:– Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna od komputera.– No cóż – wyrokuje lekarz –… Więcej żartów >>Terapeuta
80-letni dziadek przyszedł do kardiologa. Po skończonym badaniu:– Cóż – powiedział lekarz. – Ma pan poważne szmery w sercu. Pali pan?– Nie.– Pije pan alkohol?–… Więcej żartów >>Zapatrzony I Zamyślony
Gabinet dentystyczny. Pacjent w najdroższym garniturze, ze złotym rolexem wielkości talerzyka na przegubie, spinkami z diamentami jak wiśnie, ze stojącymi obok dwoma ochroniarzami o byczych… Więcej żartów >>Autoalarm
Ach, przychodzi baba do lekarza i mówi:– Panie doktorze, wszyscy mówią mi, że ja jestem nienormalna, lubię naleśniki.– Ależ skąd, ja też lubię naleśniki –… Więcej żartów >>Naleśniki
W poczekalni siedziała kobieta z dzieckiem na ręku i czekała na doktora. Gdy ten wreszcie przyszedł, zbadał dziecko, zważył je i stwierdził, że bobas waży… Więcej żartów >>Zadowolona Babcia
– Panie doktorze, zjadłem pizzę razem z opakowaniem. Czy teraz umrę?– No cóż, wszyscy umrzemy.– Wszyscy umrzemy?! O Boże, co ja zrobiłem!
– Panie doktorze, odkryłem że jestem jasnowidzem.Na to doktor:– A kiedy pan to odkrył?– W przyszły czwartek.
Pacjent wchodzi do gabinetu, a lekarz:– Proszę stanąć przy oknie i wytknąć język.– Ale dlaczego?– Aaa… Bo nie lubię tej baby, co mieszka naprzeciwko.